Dzień z życia: realia życia z rakiem płuc
Doświadczenie "Dzień z życia" ma na celu pomóc pracownikom lepiej zrozumieć wyzwania, przed którymi stoją osoby cierpiące na wyniszczające choroby. Anna-Maria Mikic, specjalistka ds. zasobów ludzkich w Boehringer Ingelheim, uczestniczyła w tym programie, aby uzyskać wgląd w życie pacjenta z rakiem płuc. W ciągu 24 godzin poznała trudne realia diagnozy i progresji choroby oraz zyskała głębsze zrozumienie doświadczenia pacjenta. Anna-Maria dzieli się swoją osobistą podróżą, emocjonalnym oddziaływaniem i zmianą, jaką przyniosło jej spojrzenie na życie.
Rozpoznanie raka płuca
"Byłam podekscytowana udziałem w tym doświadczeniu" - wspomina Anna-Maria. "Ponieważ pracuję w dziale kadr, nieczęsto mam możliwość nawiązania kontaktu z pacjentami. Naprawdę nie mogłam się doczekać". Jednak, gdy otworzyła pierwszą paczkę - chusteczkę zabarwioną krwią - surowa rzeczywistość uderzyła ją. "Moje samopoczucie natychmiast spadło, a wpływ emocjonalny był intensywny", przyznaje.
Przez cały dzień emocje Anny-Marii nasilały się, gdy czytała opinie pacjentów, rozmawiała z rzecznikiem pacjentów i angażowała się w odgrywanie ról z lekarzami. "Ograniczenia stały się dla mnie jasne", mówi. "Takie rzeczy jak wchodzenie po schodach nagle stały się prawdziwym problemem, bo nie można już oddychać. Trudno było mi pomyśleć o pominięciu zajęć sportowych, które sprawiały mi przyjemność, ale świadomość, że nie mogę nawet wejść po schodach, była dla mnie niewyobrażalna".
Rozpoznanie IV stadium raka płuc, który rozprzestrzenił się na dużą skalę, niosąc ze sobą nikłą szansę na przeżycie, było emocjonalnym punktem kulminacyjnym dla Anny-Marii. "To sprawiło, że zastanowiłam się nad tym, jak chcę przeżyć resztę mojego życia w bardziej znaczący sposób," wyznaje. "Dużo myślałam o tym, co jest dla mnie ważne w życiu, co uświadomiło mi również nieistotność moich codziennych stresów i problemów".
Działania niepożądane związane z życiem z rakiem płuca
Anna-Maria również miała trudności z przepracowaniem swoich uczuć i nie potrafiła sobie pozwolić na opowiedzenie o swoim doświadczeniu. "Godzina po godzinie zdaję sobie sprawę, że walka pacjentów nie jest tylko przeciwko samej chorobie. To emocjonalna burza, kolejka górska, która zabiera cię na szaloną przejażdżkę. W pewnym momencie zmagasz się ze wstydem, stawiając czoła ludziom, którzy mylnie myślą, że rak płuc jest tylko dla palaczy. To fałszywe przekonanie wywołuje gniew, szybko zastąpiony głębokim smutkiem w obliczu rzeczywistości. Utknąłeś w rozpaczy, niepewny i martwisz się o to, co będzie dalej", tłumaczy Anna-Maria swoje uczucia. Jednak eksperyment zapewnił jej ogromny wzrost wiedzy na temat choroby oraz znaczenia emocjonalnego i praktycznego wsparcia dla pacjentów i ich rodzin.
Oprócz znaczącego wpływu choroby na codzienne zadania, kolejnym aspektem, który zaskoczył Annę-Marię były dodatkowe obawy finansowe. Niepewność co do konsekwencji zdrowotnych i zawodowych zwiększyła jej obawy. "Musisz pogodzić się z faktem, że życie jest skończone, a jednocześnie martwisz się o to, jak możesz finansować swoje życie, jeśli nie możesz już pracować z powodu skutków ubocznych lub samej choroby", mówi.
Dzień o długotrwałym oddziaływaniu
Patrząc wstecz, Anna-Maria życzy sobie, aby wszyscy zrozumieli, że życie z rakiem to nie tylko terapia i lekarstwa. "Chodzi o indywidualny proces radzenia sobie z diagnozą, niepewnością i oczekiwaniem. Chodzi o drobne, codzienne rzeczy, takie jak bycie wspieranym przez rodzinę lub przyjaciół" - podkreśla. Anna-Maria zyskała również głębsze uznanie dla własnego zdrowia i rutyny. "To doświadczenie uwydatniło dla mnie, że nasi pacjenci, osoby takie jak Ty i ja, cierpiące na poważne choroby i często stojące w obliczu niewyobrażalnych wyzwań, są prawdziwymi ludźmi stojącymi za moimi wewnętrznymi klientami. To skłania mnie do podejmowania szybkich decyzji i poszukiwania pragmatycznych rozwiązań, ponieważ w ostatecznym rozrachunku chodzi przede wszystkim o zapewnienie lepszej i szybszej pomocy naszym pacjentom, a tym samym zmianę ich życia na lepsze."
Zwiększamy świadomość na temat raka płuc
W ramach naszej inicjatywy "Big Little Things", jesteśmy zaangażowani w rozpowszechnianie dokładnych informacji o raku płuc. Wierzymy, że nawet najmniejsze rzeczy mogą wydawać się monumentalne, kiedy żyjesz z rakiem. Dlatego nasza kampania ma na celu pokazanie, w jaki sposób poszukiwanie wiarygodnych informacji - działanie, które może wydawać się niewielkie - może doprowadzić do znaczących postępów w zrozumieniu, zarządzaniu i wspieraniu osób z rakiem płuc.